FM-2 Wildcat 1:72 Arma Hobby - Warsztat część V

Nareszcie nadszedł czas na dokończenie Żbika. Ostatnim razem zakończyłem prace na malowaniu kamuflażu. W kolejnym etapie założyłem nanoszenie uszkodzeń lakieru, tzw zdrapki. Część naniosłem ostro zatemperowanymi kredkami akwarelowymi, a część usuwając wcześniej nałożone warstwy farby i odsłaniając srebrny podkład. Ponieważ na zdjęciach uszkodzenia widoczne były głównie na liniach nitów postanowiłem to samo odwzorować na modelu.









Ponieważ uzyskany efekt nie za bardzo mi odpowiadał postanowiłem zamalować odrapania na skrzydłach i zostawić jedynie te na boku kadłuba. Przy okazji rozjaśniłem ciemniejsze panele na skrzydłach. W wyniku dość długiej dyskusji na jednym z forów modelarskich udało się ustalić, że ciemniejsze fragmenty na skrzydłach, widoczne na zdjęciach to najprawdopodobniej miejsca wypolerowane przez obsługę naziemną. Znane są opisy takich działań, które miały zwiększyć osiągi samolotów, ponadto powierzchnia błyszcząca, co udało się udowodnić doświadczalnie, wydaje się ciemniejsza na czarnobiałym zdjęciu niż ta z matowym wykończeniem. Uzyskałem też informacje, że jest to mało prawdopodobne, żeby samoloty w takim kamuflażu miały malowane skrzydła innym odcieniem aż na 1/3 szerokości płata. 




Następnie całość polakierowałem lakierem błyszczącym, po czym naniosłem kalkomanie.




Kalki bardzo dobrze się kładły, bez problemu ułożyły się na liniach podziału blach i nitach. Ponownie na całość naniosłem bezbarwny lakier w celu zabezpieczenia kalkomanii. Na tak przygotowaną powierzchnię nałożyłem wash przygotowany z farb olejnych i terpentyny. Na granatowy kolor kamuflażu nałożyłem ciemnobrązowy wash, na resztę samolotu jasnobrązowy odcień.




Dodatkowo, w celu podkreślenia połysku na przednim fragmencie skrzydła, panele te wypolerowałem z użyciem past polerskich od Tamiya, poniżej zdjęcie z jedną stroną po takim zabiegu.



Kolejnym krokiem było zamontowanie pozostałych elementów, takich jak owiewka śmigło oraz koła. W międzyczasie też za pomocą aerografu pomalowałem okopcenia z rur wydechowych. Użyłem do tego farb w kolorze białym i rudobrązowej. W tej chwili samolot prezentuje się w następujący sposób, jak widać niewiele już zostało do zakończenia tego projektu.




Jeśli podoba Ci się to co robię i chciałbyś mieć swój wkład w moją pracę to możesz postawić mi kawę w serwisie buycoffee.to.

Postaw mi kawę na buycoffee.to

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

Hurricane Mk II B 1:48 Arma Hobby - Przegląd zawartości

Sea Hurricane Mk IIc 1:72 Arma Hobby - Przegląd zawartości